Polskie szkoły marketingu wypuściły chyba nowy narybek. Ciężko inaczej wytłumaczyć lekko nietrafione reklamy publikowane w polskich mediach. Dzisiejszy strzał padł w metrze warszawskim. Reklama na szybie: bo zupa była prawdziwa.

Teraz pytanie, albo dwa: czy tak trudno wymyślić coś oryginalnego, lub czy tak trudno nie zerżnąć czegoś z przeszłości. Niestety w tym przypadku przeszłość nie była wystarczająco odległa.

Gratulacje Profi, świetnie się kojarzycie. Być może zabieg poskutkuje i sporo osób dowie się o zupach Profi, ale obrazek, który zestawi się z zupką w pięknym kartoniku, będzie tak, czad:

 

 

 

Co się ostatnio wydarzyło? 2012, koniec świata?